każdym uderzeniu
- Dokładnie - czyli to co mówiłem. Po każdym uderzeniu kończącym akcję schodzę z linii ciosu w lewo bądź prawo. Mam być trudnym punktem do trafienia i nad tym właśnie pracujemy. Szybka akcja i nie ma mnie. Nie mogę stać w miejscu, bo czasem jak człowiek jest zmęczony, to ta ręka nie zdąży wrócić na swoje miejsce. Natomiast nie zmieniamy mnie jako boksera, bo przecież nie da się zmienić kogoś w wieku 34. lat. Na pewno są to fajne sztuczki, inna filozofia, uczę się i mam nadzieję, że wszystko to będzie widać w ringu. Póki co wszystko idzie super i jestem bardzo zadowolony.
Dlatego właśnie nie mogę stać statycznie, bo wtedy będę łatwym celem. Nad tym pracujemy, tarcza jest bardzo szybka, a nogi są dobrze uruchomione. Oczywiście każdego następnego dnia jest lepiej, sam to czuję. Dzisiaj miałem sześć rund tarczy i Ronnie również powiedział, że to było najlepsze dotąd moje tarczowanie. Przed nami naturalnie jeszcze dużo pracy, ale jest dobrze.
Dodaj komentarz